Kamień Pomorski

Zanim wybierzemy się na wyprawę poszukiwawczą tytułowego Kamienia odwiedźmy Auto-Komis może mają coś taniego :) pod okiem monitoringu znalazłem unikatową limuzynę w pełni serwisowaną i ubezpieczoną co zresztą pokazują nam odpowiednie znaki :) lipy nie ma

Po wyboistej drodze dojechaliśmy do bohatera naszej wyprawy a tu z tablicy informacyjnej wynika że to kawał historii
Inne legendy dotyczą samego powstania kamienia - według jednej z nich, gdy ogromna ropucha siała spustoszenie w wodach zalewu, bóg Trygław po wysłuchaniu modlitw spuścił na nią piorun zamieniając ją w kamień.
Druga legenda wyjaśniająca pochodzenie głazu mówi o czarcie wygnanym z pobliskiego grodu, który obiecał znaleźć pewnemu olbrzymowi partnerkę, jeśli ten zniszczy ów gród. Podejrzliwy olbrzym chciał jednak najpierw zobaczyć partnerkę. Faktycznie, z wody wyłoniła się idealna kandydatka, jednak w momencie gdy zapiał kur, okazało się że w wodach zalewu zamiast partnerki dla olbrzyma stoi podstępny czart. Zdenerwowany olbrzym cisnął w niego ogromnym głazem. Ten chcąc uciec zamienił się w żabę, jednak nie zdążył i kamień przygniótł go, i więzi do dziś.

Jak widać nie sami podziwiamy Królewski Głaz

Skoro nazwali pobliską miejscowość od kamienia to jedzmy tam :) zapowiada się nieźle molo mają i to darmowe o festyn jakiś nawet

Nie dające spokoju legendy kamienia analizujemy która może być prawdziwa i spoglądając w jezioro dostrzegamy mały punkcik cóż to może być ?

No tak jakieś piraty (eh te barwy źle mi się kojarzą :)) pewnie płyną po głaz lub miasto atakować chyba żeby na festyn 

Powiedz no brachu coś o historii tego miasta
Źródła historii zasiedlenia tego miejsca sięga blisko 1850r. W czasach antycznych w okolicach Kamienia istniała miejscowość o nazwie Rugium. Została ona odwzorowana na antycznej mapie Ptolemeusza z lat 142-147 n.e. Według wielu hipotez miejscowość ta, zasiedlona przez plemię Rugian, znajdowała się w bezpośrednim sąsiedztwie Kamienia lub w jego miejscu, i wynika to z położenia tej miejscowości na wschód względem ujścia rzeki Odry oraz z usytuowania względem innych zidentyfikowanych już miejscowości Pomorza. W IX–XI w. była tu osada rybacka i portowa, która otrzymała prawa miejskie w 1274 r. W 1176 r. przeniesiono z Wolina i powołano w Kamieniu biskupstwo, które podlegało arcybiskupowi gnieźnieńskiemu. W latach niepokoju i rywalizacji państw ościennych o Pomorze biskup kamieński uniezależnił się od arcybiskupa gnieźnieńskiego i od około 1188 r. podlegał bezpośrednio Rzymowi. W 1876 r. przypadkowo odkryto źródła solankowe, z czasem zaczęto też stosować borowinę z okolicznych torfowisk.

No stary opowiedziałem Ci trochę historii a powiedz Ty mi czy podobają Ci się ozdoby na łajbie ?

Dość już tej wody idziemy dalej do klasztornych ogrodów
Wirydarz zwany też paradyżem lub po prostu zieleńcem, stanowi integralną część założenia klasztornego. Jest to czworoboczny, najczęściej kwadratowy, odkryty dziedziniec, skupiający wokół siebie zamkniętą zabudowę klasztorną, otwartą nań obejściem zwanym krużgankiem. Pośrodku, lub przy jednym ze skrzydeł, znajduje się źródło, studnia lub fontanna. Wirydarze jako miejsca modlitwy, medytacji, ascezy, pokuty i procesji liturgicznych, zakładano w klasztorach, w których prowadzono pogłębione życie kontemplacyjne. Umieszczenie go w centrum założenia klasztornego podyktowane było funkcjonalnością. Z biegiem lat nabrało również znaczenia symbolicznego. Odtąd wirydarz stał się wyobrażeniem utraconego raju lub też zapowiedzią Miasta Świętego - Nowego Jeruzalem, obrazem przybytku Boga z ludźmi. Wymowę tą pogłębiała uprawiana wewnątrz roślinność (często egzotyczna), która w połączeniu z blaskiem poranka, słońcem południa i kolorytem zachodu, wytwarzała niezapomniany klimat.

Jak reguła to reguła
Regułą stało się zakładanie w wirydarzach studzienek lub fontann, które stawały się źródłami życiodajnej wody dla uprawianej w nim roślinności, a ponadto miały również znaczenie symboliczne, wyobrażając zdrój wody żywota wiecznego.

Chwytamy za klamkę i wychodzimy

Kierując się w stronę rynku przechodzimy koło Bramy Wolińskiej
W Kamieniu Pomorskim działa Muzeum Kamieni. Zorganizowano je w Bramie Wolińskiej i położonej tuż obok baszcie - ocalałych fragmentach XIV-wiecznego pierścienia miejskich umocnień. Bogata kolekcja obejmuje ponad 2 tys. okazów minerałów (są wśród nich oczywiście intrygujące kamienie szlachetne), skamieniałości i meteorytów. Ciekawie prezentuje się zbiór szkieletów dinozaurów. Można tu np. zobaczyć gniazdo jaj dinozaura kaczodziobego. Kolekcja stanowi własność rodziny Sokołowskich, którzy pozyskują eksponaty z najodleglejszych zakątków Ziemi

A to siedziba władz
Ratusz kamieński zbudowano w XIII wieku. Usytuowany jest w centrum rynku. W połowie XVI wieku budynek został nieznacznie przebudowany i nadano mu cechy renesansowe. W 1945 roku obiekt uległ zniszczeniu. Po II wojnie światowej został odbudowany z pieczołowicie zrekonstruowaną bryłą, wystrojem elewacji i wnętrz z okresu gotyku.

Dość już zwiedzania na dziś czas na posiłek i odpoczynek

Komentarze

  1. Widze, ze zmienilo sie miasto na wlasna korzysc. ;) Mnie jest znane jeszcze za komuny ;) szare bure... to tu to tam cos sie walilo.... ale dziedziniec zawarl mi wpamieci ;) Pozdrawiam ...jutro albo na dniach poczytam dalej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty