Podzamcze Piekoszowskie cz.2
Do czasów nam współczesnych z dawnej siedziby Tarłów pozostała pozbawiona dachu malownicza ruina z dobrze zachowanym ciągiem murów i pałacowych pomieszczeń. Obiekt jest powszechnie dostępny, co wyraźnie mu nie służy. Jego wnętrza pełnią bowiem rolę składowiska śmieci, są też ślady po ogniskach i trochę ludzkich kup. Aż żal, że nikt nie opiekuje się tym pięknym zabytkiem. Na miejscu dawnego ogrodu rośnie teraz zboże.
W okolicy krążyła plotka o ogromnych skarbach, które miały być ukryte w piwnicach budowli. Ponoć było siedem beczek pełnych złota miejscowa ludność prowadziła intensywne prace, niestety niewiele mające wspólnego z naukowymi badaniami, za to z pewnością fatalne w skutkach dla stanu technicznego pałacu. Jedynym konkretnym znaleziskiem były butelki z bardzo starym winem, odkopane przed I wojną światową.
Po zwiedzeniu i udokumentowaniu obiektu pora jechać dalej. Spokojnie nie zaparkowałem tam samochodu postawiłem go tam na czas zrobienia foty i odjechałem :)
Dobra robota Rafale!!!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce
OdpowiedzUsuńczekam na następne foty z tej wycieczki :)
OdpowiedzUsuń